Dzień dobry
Konsole Nintendo Switch to dla nas nowy rynek i przyznajemy się, że sami dopiero uczymy się obowiązujących na nim mechanizmów, w tym zasad dotyczących budowania rankingu bestsellerów. Mechanizmy te, co już zdążyliśmy ustalić, są zupełnie inne niż np. na Steam. Nintendo to bardzo hermetyczna platforma (nie chce dzielić się informacjami z deweloperami) co zapewne częściowo wynika z faktu, że Nintendo to japońska firma (różnice kulturowe, również biznesowe, są olbrzymie).
Z tego, co udało nam się "wydobyć" od Nintendo wiemy, że rankingi bestsellerów obejmują znacznie krótsze okresy niż cały cykl życia gry na tej platformie co wyklucza (niestety

), że sprzedaż "Moonlightera" na dzień dzisiejszy liczona jest w milionach sztuk. Wiemy też, że prezentowany na stronie e-sklepu Nintendo ranking budowany jest tylko na podstawie sprzedaży w USA. Dlaczego tylko na tym rynku? - Na to pytanie wciąż nie dostaliśmy odpowiedzi i liczymy się z tym, że możemy jej nigdy nie dostać.
Nasze twierdzenia, że jesteśmy wysoce zadowoleni ze sprzedaży "Moonlightera" budujemy jednak nie na podstawie pozycji w rankingu ale na podstawie danych sprzedażowych, do których, jako wydawca gry, mamy dostęp online. Obejmują jednak tylko sprzedaż cyfrową. Na dane dotyczące sprzedaży pudełkowej musimy poczekać do zamknięcia miesiąca, gdy spłyną do nas raporty sprzedażowe z kanału detalicznego.
Pozdrawiamy