Ad. 1/2.
Niestety ale "Beat Cop", ze względu na słownictwo, nie ma szans (przez cenzurę) trafić do bezpośredniej dystrybucji w Chinach (w przeciwieństwie do "Tower 57" czy "Moonlightera", które nie zawierają tak kontrowersyjnych treści). Stąd jego sprzedaż na rynku chińskim odbywała się będzie tylko za pośrednictwem zagranicznych platform, na czele ze Steam. Historia pokazuje jednak, że Chińczycy, mimo że teoretycznie nie mogą kupować na Steam, doskonale nauczyli się obchodzić tego typu zakazy


Ad. 3. Język francuski dla "Beat Copa" zostanie udostępniony w tym miesiącu, mamy nadzieję, że wkrótce.
Ad. 4. Jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie, żeby mówić o portowaniu "Beat Copa" na kolejne platformy sprzętowe, w tym mobilne. Tego typu inwestycje muszą mieć uzasadnienie ekonomiczne. Musimy trochę poczekać, żeby przekonać się, jak "Beat Cop" będzie sprzedawał się w nieco dłuższym horyzoncie.
Pozdrawiamy.