Na 99% już nie ten rok. Wypuszczanie trailera nowej gry w grudniu - okresie nasyconym premierami w tym hiciorów i masowymi wręcz wyprzedażami - byłoby pozbawione sensu z marketingowego punktu widzenia.
Pewnie styczeń-luty.
Project "The Thaumaturge" (d. Vitriol)
Aktualnie oficjalna informacja od 11 bit studios to pokazanie trailera do końca bieżącego roku. Tego powinniśmy się trzymać. W grudniu nie wydaje się zbytnio gier z powodu duzej konkurencji. Odniesienie tego do trailerów gier nie ma sensu.
Dzień dobry,
Koniec roku, jak słusznie zauważył Frey, to słaby okres nie tylko na premiery nowych gier (chyba, że są to pozycje z segmentu AAA,), ale również na wypuszczanie trailerów. W przypadku "Vitriola" materiał, który chcemy pokazać, będzie otwierał całą kampanię marketingową tej gry. Dlatego udana premiera trailera, liczona ilością odsłon/wyświetleń/publikacji w mediach/komentarzy, itp. jest bardzo ważna. Szkoda byłoby, gdyby trailer przeszedł niezauważony, bo gracze bardziej skupiają się w grudniu na wybieraniu ładnej choinki i przedświątecznych porządkach, zamiast śledzeniu branżowych mediów i polowaniu na materiały o nowych graczy, których premiery dopiero są spodziewane za jakiś czas. Z perspektywy marketingowej (budowy zainteresowania fanów nową produkcją), premiera trailera w tym okresie to wyrzucenie pieniędzy w błoto.
Czy tego chcemy, jako wydawca "Vitriola"? - Oczywiście, że nie. Kampania marketingowa gry nie jest ściśle ograniczona ramami czasowymi i może być wydłużana lub skracana/przyspieszana na co wpływ ma szereg czynników zewnętrznych i wewnętrznych. Przede wszystkim kampania ma być skuteczna, żeby zachęcić fanów do zakupu gry po premierze. Falstart kampanii, tylko dlatego, że niedługo kończy się bieżący rok, byłby czymś niepoważnym z naszej strony.
Pozdrawiamy
Koniec roku, jak słusznie zauważył Frey, to słaby okres nie tylko na premiery nowych gier (chyba, że są to pozycje z segmentu AAA,), ale również na wypuszczanie trailerów. W przypadku "Vitriola" materiał, który chcemy pokazać, będzie otwierał całą kampanię marketingową tej gry. Dlatego udana premiera trailera, liczona ilością odsłon/wyświetleń/publikacji w mediach/komentarzy, itp. jest bardzo ważna. Szkoda byłoby, gdyby trailer przeszedł niezauważony, bo gracze bardziej skupiają się w grudniu na wybieraniu ładnej choinki i przedświątecznych porządkach, zamiast śledzeniu branżowych mediów i polowaniu na materiały o nowych graczy, których premiery dopiero są spodziewane za jakiś czas. Z perspektywy marketingowej (budowy zainteresowania fanów nową produkcją), premiera trailera w tym okresie to wyrzucenie pieniędzy w błoto.
Czy tego chcemy, jako wydawca "Vitriola"? - Oczywiście, że nie. Kampania marketingowa gry nie jest ściśle ograniczona ramami czasowymi i może być wydłużana lub skracana/przyspieszana na co wpływ ma szereg czynników zewnętrznych i wewnętrznych. Przede wszystkim kampania ma być skuteczna, żeby zachęcić fanów do zakupu gry po premierze. Falstart kampanii, tylko dlatego, że niedługo kończy się bieżący rok, byłby czymś niepoważnym z naszej strony.
Pozdrawiamy
Dzień dobry,
Planując każdą kampanię marketingową, nie tylko gry komputerowej, zawsze trzeba mieć na uwadze kalendarz. Żeby liczyć na dobrą sprzedaż w okresie okołoświątecznym, marketing musi ruszyć co najmniej kilka tygodni wcześniej, żeby zbudować zainteresowanie klientów (żeby wpisali go na listę świątecznych zakupów). Stąd, w grudniu uwaga klientów skupia się już tylko na zakupach choć oczywiście zdarzają się "spóźnialscy", którzy dopiero na kilka dni przed świętami szukają pomysłów na prezenty. Dlatego reklamowanie/rozpoczynanie kampanii marketingowej w grudniu, szczególnie jeśli dotyczy produktu, który trafi na sklepowe półki dopiero w przyszłości, to absolutna amatorszczyzna.
Za kilka tygodni, gdy opadnie okołoświąteczny "kurz" a fani znudzą się już grami, które dostali pod choinkę, można starać się zainteresować ich nowym tytułem. I to jest nasz plan na "Vitriola".
Pozdrawiamy
Planując każdą kampanię marketingową, nie tylko gry komputerowej, zawsze trzeba mieć na uwadze kalendarz. Żeby liczyć na dobrą sprzedaż w okresie okołoświątecznym, marketing musi ruszyć co najmniej kilka tygodni wcześniej, żeby zbudować zainteresowanie klientów (żeby wpisali go na listę świątecznych zakupów). Stąd, w grudniu uwaga klientów skupia się już tylko na zakupach choć oczywiście zdarzają się "spóźnialscy", którzy dopiero na kilka dni przed świętami szukają pomysłów na prezenty. Dlatego reklamowanie/rozpoczynanie kampanii marketingowej w grudniu, szczególnie jeśli dotyczy produktu, który trafi na sklepowe półki dopiero w przyszłości, to absolutna amatorszczyzna.
Za kilka tygodni, gdy opadnie okołoświąteczny "kurz" a fani znudzą się już grami, które dostali pod choinkę, można starać się zainteresować ich nowym tytułem. I to jest nasz plan na "Vitriola".
Pozdrawiamy
Witam,
Kiedy możemy się spodziewać trailera Vitriol? Fajnie jakbyście podali konkretny miesiąc, ale kwartał też wystarczy.
Jako inwestor jestem trochę zawiedziony, że spółka informuje o tym że trailer ukaże się na wakacje, później do końca roku, a później brak jakiekolwiek informacji o terminie. Czy myśleliście żeby poprawić ten aspekt komuniacyjny? Może warto obiecywać dopiero wtedy gdy jesteście w 99% pewni? Przy wydaniu gry, pół roku opóźnienia to nie jest problem. W przypadku trailera to wygląda dość dziwnie.
Jeszcze chciałem zapytać czy opóźnienie trailera ma związek z opóźnieniami w dewelopmencie gry?
Kiedy możemy się spodziewać trailera Vitriol? Fajnie jakbyście podali konkretny miesiąc, ale kwartał też wystarczy.
Jako inwestor jestem trochę zawiedziony, że spółka informuje o tym że trailer ukaże się na wakacje, później do końca roku, a później brak jakiekolwiek informacji o terminie. Czy myśleliście żeby poprawić ten aspekt komuniacyjny? Może warto obiecywać dopiero wtedy gdy jesteście w 99% pewni? Przy wydaniu gry, pół roku opóźnienia to nie jest problem. W przypadku trailera to wygląda dość dziwnie.
Jeszcze chciałem zapytać czy opóźnienie trailera ma związek z opóźnieniami w dewelopmencie gry?
Dzień dobry,
Tak jak już informowaliśmy, opóźnienia w otwarciu kampanii marketingowej "Vitriola" (premierze trailera) nie mają związku z dewelopmentem gry, który odbywa się zgodnie ze rozkładem. Bardzo chcielibyśmy, żeby promocja gry już trwała, bo przecież premiera gry zbliża się dużymi krokami,. Jednak z uwagi na różne czynniki zewnętrzne musieliśmy nieco przebudować kampanię marketingową "Vitriola" przez co będzie ona nieco krótsza niż "książkowe" (w przypadku naszych tytułów z wydawnictwa) 12 miesięcy. Będzie za to agresywniejsza i dynamiczniejsza. I jej start jest już nieodległy....
Pozdrawiamy
Tak jak już informowaliśmy, opóźnienia w otwarciu kampanii marketingowej "Vitriola" (premierze trailera) nie mają związku z dewelopmentem gry, który odbywa się zgodnie ze rozkładem. Bardzo chcielibyśmy, żeby promocja gry już trwała, bo przecież premiera gry zbliża się dużymi krokami,. Jednak z uwagi na różne czynniki zewnętrzne musieliśmy nieco przebudować kampanię marketingową "Vitriola" przez co będzie ona nieco krótsza niż "książkowe" (w przypadku naszych tytułów z wydawnictwa) 12 miesięcy. Będzie za to agresywniejsza i dynamiczniejsza. I jej start jest już nieodległy....
Pozdrawiamy