Drogi Mateuszu.
Nigdzie nie napisałem, że zamierzam cokolwiek blokować. Nawet gdybym miał taką władzę w ilości posiadanych akcji, to bym tego nie zrobił, nie wiem do końca skąd ten wniosek. Nigdzie nie napisałem też, że ta prośba spółki ma negatywny przekaz. Wręcz przeciwnie, uważam, że ma pozytywny.
Drugą sprawą jest skupianie się na rzeczach, które są moim zdaniem nie aż tak bardzo istotne. Ja tylko zacytowałem Prezesa w zdaniu "co i w jaki sposób ujawniać, by jednocześnie nie spalić zamierzeń marketingowych" a nie to jest moim zdaniem w tym wszystkim najważniejsze. Mało tego w pełni ufam działaniom marketingowym spółki, a sprzedaż ich gier w stosunku do potencjału nigdy mnie nie zawiodła, co tylko wzmacnia zaufanie. Zacytowałem to, bo myślę, że problemem jest to, że spółka nigdy nie spytała się inwestorów indywidualnych co jest dla nich najważniejsze i stąd może wynikać pewne niezrozumienie i brak konsensusu.
Bo, np dla mnie ważniejsze jest wzajemny szacunek, którego nie do końca tutaj widzę. I nie piszę tutaj akurat o krótkich spodenkach, co dla mnie akurat nie ma znaczenia, ale np o kilku rzeczach, o których informowali, że pojawią się na konferencji, a na tej konferencji się nie pojawiły. Jeden przykład, żeby nie być gołosłownym:
Padło pytanie o liderów projektu i uzyskaliśmy odpowiedź:
"Nie mogę na Forum Inwestorskim zdradzać, kto jest liderem "Projektu 8". Myślę jednak, że zbliżająca się Konferencja Inwestorska będzie dobrą okazją do tego"
Na konferencji nie było o tym ani słowa.
Więc @Topfacet ponowił pytanie 10 czerwca:
"Pytanie jeszcze kto odpowiada za P8,9,10? Mieliśmy poznać to info w czasie konferencji, a mimo, że zadałem takie pytanie to nie padła odpowiedź."
Tutaj spółka już nie pofatygowała się z odpowiedzią.
Można na tej podstawie wysnuć wniosek, że mamy do czynienia z tymczasowymi liderami, a Ci właściwi są w fazie rekrutacji (z resztą prezes wczoraj wspominał o trudnościach w rekrutacji na wyższe stanowiska) może daleko idący, ale niestety działamy w obszarze niepełnych informacji i taki należy wysnuć. I tutaj dochodzimy do drugiego punktu moim zdaniem niezrozumienia. Przekazywanie negatywnych, z punktu widzenia inwestora informacji. Przykładów znowu mógłbym mnożyć, przez te lata śledzenia spółki, ale myślę, że najlepszym przykładem jest tutaj projekt Foxhole. W zasadzie za każdym razem przy negatywnych informacjach trzeba ciągnąć spółkę za język, żeby się czegoś dowiedzieć, a przecież wystarczyło napisać/przekazać odpowiednim kanałem:
"W związku z przejściem projektu do kolejnej fazy i przetestowania rozgrywki cele, które postawiliśmy przed tym projektem nie zostały spełnione. Mamy tutaj głównie na myśli idee, które chcieliśmy przekazać w grze, a które rozmyły się na etapie jej tworzenia. Spółka z tytułu niespełnienia umowy zrobiła odpis w wysokości xxx, który widoczny jest w raporcie takim a takim. Mocno wierzymy, że jest to, z punktu biznesowego optymalna decyzja. jednocześnie informujemy, że staramy się ciągle powiekszać portfolio gier z wydawnictwa prowadząc rozmowy z różnymi potencjalnymi partnerami"
Niby nie tak dużo, ale jednak jest to mam wrażenie nie do przeskoczenia przez spółkę. Mało tego, ja mocno wierzę, że to była najlepsza decyzja jaką 11bit mogło podjąć, bo to oni mają najlepszą wiedzę w temacie, nie ja.
Pewnie jeszcze kilka innych smaczków. Niestety relacje inwestorskie wpisują się w strategię bitów, a mianowicie zmuszają do refleksji. Ja tę refleksję posiadłem już kilka lat temu stąd zaprzestanie udzielania się tutaj, bo nie widzę sensu do końca.
Nie zmienia to faktu, że mocno ufam i wierzę w treści, które bit chce przekazywać w formie gier komputerowych jak również w kompetencje operacyjne spółki i plany na najbliższe lata. Dlatego jestem jej akcjonariuszem. Spółka chce zrobić kolejny krok rozwoju poprzez akwizycje i bardzo dobrze. Problemem jest, że żeby pójść do przodu słabe ogniwo nie może pozostać w tyle, a takim ogniwem są dla mnie rRI. Mimo, że może to nie jest naistotniejszy dział, to spółka nie może mówić o pełnym rozwoju nie rozwijając też jego. Spółka zrobiła świetne warsztaty na temat strategii na najbliższe 5-10 lat (i przedstawiła prezentacje z nich na konferencji inwestorskiej
) czas na zrobienie kroku do przodu też i w tym aspekcie. I nie piszę tego, żeby coś ugrać (byłoby to optymistyczne założenie), raczej chcę zwrócić uwagę, że jednak jest to problem i być może nie taki mały jak na pierwszy rzut oka się wydaje. Jakby nie patrzeć 11bit prosi mnie o zaangażowanie i pojawienie się na NWZA, więc ja proszę też o spojrzenie głębsze w tym temacie. Tylko tyle
Pozdrawiam