Admin pisze: ↑pn lis 26, 2018 10:43 am
Dzień dobry
Jako deweloper i wydawca gier mamy na Steam(i większości innych platform) dostęp online do danych sprzedażowych dotyczących wolumenu i przychodów ze sprzedaży gier. Zatem na bieżąco wiemy, jakich płatności ze Steam możemy spodziewać się po zamknięciu miesiąca (rozliczenia są w cyklach miesięcznych). Pieniądze trafiają na nasze konta po kilku tygodniach po zamknięciu miesiąca. Kwoty zazwyczaj nie różnią się od szacowanych na podstawie bieżących danych sprzedażowych. Niewielkie odstępstwa mogą brać się, np. z przeliczeń kursowych (Steam sprzedaje gry w wielu walutach, płaci nam w USD).
Pozdrawiamy
Witam,
w nawiązaniu do pytania o wolumen danych sprzedażowych mnie bardzo zastanawia, dlaczego nie chcecie się Państwo dzielić częściej i obszerniej informacjami o osiągnięciu poszczególnych progów sprzedaży danej gry. Dla Was jako wydawcy/dewelopera to przecież sukces a przecież właśnie o to chodzi aby pochwalić się całemu światu. Moim zdaniem nic tak nie działa na wyobraźnię jak duże liczby bo skoro milion osób to kupiło to musi to być dobre. Nagrody, oceny, recenzje oczywiście są bardzo istotne ale informacja o przekroczeniu kolejnych progów sprzedaży nikomu by nie zaszkodziła.
Podobni jak z Frostpunk na PC tak samo z TWOM czy Moonlighterem na Nintendo Switch mówicie Państwo, że gra sprzedaje się dobrze ale nikt nie wie co znaczy dobrze i jaki jest próg Waszej satysfakcji. Nikt nie każe spółce deklarować się przed premierą ale jeśli już jakiś kamień milowy został osiągnięty naprawdę pozytywnym sygnałem było by się tym pochwalić.
Myślę, że dla pokazania sukcesu gry czytelniejszy jest wolumen sprzedaży niż zyski jakie pokazuje spółka w raporcie, na których często ciąża dodatkowe koszty jak np program motywacyjny. Skutecznie to odbiera efekt "WOW" jaki mogła by spółka osiągnąć pokazując jak dobrze gra się sprzedaje na świecie. Ponadto nawet jeśli cena gry jest różna dla różnych rejonów świat to po pierwsze jesteście w stanie określić średnią cenę za sztukę a po drugie nawet jeśli ktoś zawyży tę kwotę to i tak będzie ona myślę dokładniejsza niż bazując na liczbie komentarzy czy ogólnodostępnych szacunkowych danych ze SteamSpy. Nie mówiąc już o Switch, gdzie praktycznie trudno ocenić ile kopii gry się do tej pory sprzedało patrząc tylko na pozycje na liście bestsellerów.
Nie sądzicie Państwo, że dużo lepiej jest pokazać jak dużo kopii gry sprzedaliśmy niż z niezrozumiałych dla mnie powodów ukrywać realną sprzedaż przed światem. Jeśli osiągnęliście sukces to trzeba się tym chwalić co z pewnością przysporzy zadowolenia nie tylko Wam ale też akcjonariuszom. Bardzo brakuje mi optymistycznego (podkreślam!) przekazu z firmy odnośnie Waszego sukcesu, czegoś dla mediów, czegoś co być może przełożyło by się na jeszcze większy "hype" na gry 11Bit.
Pozdrawiam