Wyjdź z piaskownicy. Biadolisz jak przedszkolak któremu nie dano obiecanego kiedyś lizaka lub batonika. Powiedz ile spółek z tej branży trzyma się pierwotnych planów i wydaje gry w pierwotnie założonym terminie w dodatku publikuje wszystkie swoje plany i założenia w dodatku na kilka lat naprzód. Obudź się nie ma takich spółek ...pieniek pisze: Nie wykorzystane sytuacje potrafia sie mścić tym bardziej że branża jest bardzo konkurencyjna i kto nie idzie do przodu to tak na prawdę sie cofa, tak jak to robi JJB co pokauja wyniki to że golizna smierdzi im w kasie spółki , to ze musza robic coraz nowsze emisje akcji bo z takimi wynikami nawet żadnego kredytu nie dostaną.
Policz sobie jaki % spółek na całym parkiecie tak się zachowuje. Jeśli znajdziesz to minimalną ilość.
Działalność produkcyjna i wydawnicza gier jest bardzo konkurencyjna i żadna spółka nie pokazuje wszystkiego. Spółki wielkie jak CDP mogą sobie pozwolić na więcej jeśli mają już znany brand jak Witcher ale już z CP wcale tak wiele nie wiadomo. Był kiedyś filmik ale tak dawno, że sama gra będzie zupełnie inna. Sam widzisz ile spółek produkuje już gry z uniwersum czerpiącego z TWOM Billionsi, Mars .... i pewnie inne. Nie twierdzę, że zrzynali z 11bit ale nie można wykluczyć pewnej inspiracji a będą kolejni. Pokazanie pomysłu zbyt wcześnie nie mając odpowiednio dużych sił produkcyjnych aby szybko wydać grę to tak jak podcinanie sobie gałęzi na której się siedzi. No chyba, że jest to już uznany brand jak W1 i W2.
Tyle, że trzeba umieć robić udane kontynuacje z czym CIG na przykład sobie nie poradził.
W takie spółki inwestuje się w dłuższej perspektywie bo mają trudny do oceny potencjał. Można zarobić w ciągu roku jak pokazał przełom roku 2016/2017 ale prawdziwe pieniądze zarabia się w dłuższej perspektywie.
Takie strzały jak na IPO 11bit 0,90zł na 3,65 na debiucie czy po IPO Juju z 2,10 szybko nawet na 11zł zdarzają się rzadko co pokazały chociażby debiuty Arti i PLayWay.
Aby zarobić więcej trzeba cierpliwości. O ile wiem zarobiłeś dość przyzwoicie ..... chyba, że wolisz lokaty ...
Na spółkach tego typu nerwowość nie popłaca.
Ale każdy zarabia dla siebie...
A słowa dotrzymują tylko dobre wróżki w bajkach - ale z tego okresu chyba już wszyscy wyrośliśmy prawda ? Nie przypominam sobie aby ktoś Ci obiecywał szybkie wzrosty kursu a jedynie budowanie wartości .... a to nie zawsze idzie liniowo i zgodnie z harmonogramem. Chyba nie ma sensu ciągnąć tego wątku. Jak sam piszesz masz żal do spółki ale to nie jest temat forum - tym bardziej, że spółka już chyba Cię nie interesuje. Poważni inwestorzy tak nie biadolą.