Witam!
Zakupiłem grę na ps4 i przeszedłem raptem wczoraj. Nadmienię, że na Binding of The Isaac zjadłem zęby i trochę będę porównywał oba tytuły.
Jako, że tak się stało to nie mogę dać recenzji na steam, więc napiszę tutaj swoje obserwacje, może ktoś przeczyta i coś z niej wyniesie?
Po pierwsze gratuluję wydania, na grę czekałem dobrych kilka miesięcy i oczekiwania miałem wysokie. Gra spełniła część z nich... ale ogólnie bawiłem się dobrze.
Urzekł mnie koncept, którego jeszcze nie było czyli sprzedawanie przedmiotów jako kupiec i tutaj myślę jest dość dobrze. Popyt, podaż, rozbudowa sklepu, złodzieje, dekoracje... Może jedyne zastrzeżenia są takie, że niektóre przedmioty są za bardzo do siebie podobne co może się mylić, poza tym nie wiem czemu, ale klienci omijali towary w szklanych gablotach nie chcąc ich kupować? Robiłem coś nie tak? Złodzieje kradli towar normalnie z gablot. Ciekawie byłoby tu wprowadzić bardziej aktywną konkurencję niż jest ona w formie drugiego sklepu pokazana.
Z innych plusów to grafika ma swój urok, muzyka także wpada w ucho. Turlanie się i poruszanie spełniają swoje zasady. Zauważyłem natomiast, że strzelanie z łuku w ciasnych przestrzeniach jest dość... trudne bo strzały często zamiast lecieć prosto wpadały w ścianę.
Przydałby się przycisk podświetlający całą mapę oprócz minimapy. Poza tym dodatkowe miejsca na slot, żeby na jednym koncie mogło grać kilka osób. Idziemy dalej. Jakiś ekran, który pokazuje nam ile notatek Szalonego Pete'a już posiadamy, a może jakaś mała nagroda za zgromadzenie wszystkich?
Ukryte przejścia w dołach to świetny pomysł, ale brakuje tu różnorodności, przydałyby się przejścia typu - pociągnij za pochodnie a otworzy się komnata. Poza tym brakuje różnorodności w generowaniu komnat moim zdaniem, są one bardzo do siebie podobne. Czy to ukryte czy normalnie. Można przecież wprowadzić np. pułapki albo nietypowe układy komnat, czy eastereggi.
Co do bossów to fajnie byłoby móc powtórnie z nimi walczyć. Ponadto widząc system z Binding of The Isaac proponowałbym ich większą ilość, może minibossów? Ci którzy są sami w sobie są całkiem fajni. Zwykli przeciwnicy są dość ok, wkurza trochę powtarzalność tych małych galaret tylko. Czemu nie ma bardziej humanoidalnych mobków, które tak często widzi się grach typu fantasy?
Większych bugów poza zaciemnieniem się tła przy otworzeniu ostatnich drzwi nie doświadczyłem, podoba mi się różnorodność kolejnych lochów (tła). No i nie wiem o co chodzi z tym pomarańczowym potworem o którym przeczytałem w notatkach, a ani razu na takiego nie natrafiłem. No i osiągnięcia... Patrząc po niektórych to są prawie niemożliwe do zebrania i to często te najniżej punktowane.
No generalnie można dodać sporo nowego contentu jak skille, czary, nowe lochy, odporności na żywioły i zaklinanie broni na konkretny typ obrażeń jak np. ogień ale to pewnie wiecie i wszystko wymaga czasu i pieniędzy. Trzymam gorąco kciuki za rozwój gry, czy kolejne tytuły.